W końcu powróciły do nas fantastyczne, słodkie, gruntowe truskawki. Nic tylko zajadać!
Nareszcie znalazłam chwilkę żeby trochę pokucharzyć i do was wrócić. Ah, uroki końca roku szkolnego. No ale już na szczęście wakacje zbliżają się wielkimi krokami, a co za tym idzie-w końcu będzie można znaleźć czas na wszystko :)
Co do galaretki, to rzucam wam letnią propozycję podania, bo myślę, że przepisu nie potrzebujecie, a jeśli tak, to odeślę was na tył galaretkowego opakowania + zatopione owoce to truskawki i żurawina :)
+ Obiecany przepis na szpinakowe pierożki pojawi się, gdy babcia zrobi je ponownie, ponieważ na razie nie potrafiła podać mi proporcji składników. Robiła na babcine wyczucie :) Ale spokojnie, na pewno będzie w najbliższym czasie :)
Mam jeszcze zaległe pytania z ponownej nominacji do Liebster Blog od dżags (bardzo dziękuję :)) więc teraz mogę również i to nadrobić :D
1. Rower czy rolki?
Rolki.
Rolki.
2. Herbata w kubku czy w szklance?
W kubku c:
3. Czy miałaś w dzieciństwie marzenie, z którego później wyrosłaś?
Tak.
4. Gdzie chciałabyś teraz być, gdyby zupełnie nic Cię nie ograniczało?
Na beztroskich wakacjach z przyjaciółmi, w jakimś ciepłym kraju.
5. Śniadanie w samotności czy w towarzystwie?
Lubię w samotności :)
6. Najlepszy sposób na depresyjny nastrój?
Taniec.
7. Obiad przyrządzasz sobie sama? A może robi to za Ciebie kto inny?
Zależy. Najbardziej lubię przyrządzać sama :)
8. Czytujesz czasopisma? Polecasz któreś?
Obecnie nie śledzę nic specjalnego.
9. Co Cię inspiruje?
Wszystko co zwróci moją uwagę.
10. Rzeczy, które w sobie lubisz.
zawziętość, uparcie w dążeniu do celu.
11. Wczesne wstawanie czy wylegiwanie się do późna?
Wczesne wstawanie, szkoda dnia :)
W czasie mojej nieobecności miałam bal gimnazjalny, więc rzucę jeszcze zdjęcie :)
Kobitki z mojej klasy, z którą niestety niedługo się rozstanę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz